Sylwester w Szwecji!

Budynek
Sylwestra 2019 po raz pierwszy udało nam się spędzić poza granicami kraju. Wybraliśmy się do naszych znajomych, którzy mieszkają w Goteborgu. Zacznijmy od tego że Gotteborg to piękne, drugie co do wielkości miasto Szwecji znajdujące się na zachodzie tego Państwa.
Samolot
Widok z samolotu
Dotarliśmy tam 31 grudnia tuż po godzinie 10 rano, czyli z wystarczającym zapasem czasu, żeby na spokojnie się rozpakować, pozwiedzać miasto i zacząć świętowanie. Cieszyliśmy się i pełni nadziei, byliśmy gotowi na rok 2020, licząc, że to będzie nasz rok! Pełen podróży (w końcu jaki Nowy Rok taki cały rok), wyjazdów i przygód. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy co nas, jak i cały świat czeka. Myśleliśmy, że 2020 będzie tym czasem, o którym od dawna wspólnie marzyliśmy. Niestety nie mogliśmy mylić się bardziej. Wróćmy jednak do naszego Goteborga.
Kiedy już nagadaliśmy się ze znajomymi i zrobiliśmy zakupy na wieczór. Przyjaciele kazali nam się zbierać do publicznego świętowania Sylwestra. Byliśmy nieco zdziwieni, bo była dopiero godzina 15. Jak się okazało w Goteborgu , miejskie sylwestrowe fajerwerki strzela się już o godzinie 17:00.
Fajerwerki
Łódka na wodzie
Widok na port
Jest to jedyna, oficjalna celebracja Nowego Roku, która pozwala obejrzeć sztuczne ognie. Zaskoczeni tą informacją wybraliśmy się na spacer i o wyznaczonej godzinie znaleźliśmy się już przy porcie, by podziwiać koncert kolorów na niebie. Co ciekawe w Szwecji zabronione jest samowolne puszczanie sztucznych ogni. Jeśli chcesz to robić, musisz najpierw przejść specjalny kurs pirotechniczny, inaczej grozi Ci kara 3000 euro. Mimo to, o północy udało się zobaczyć jeszcze parę fajerwerków. Choć nie były już tak liczne.

W Nowy Rok udaliśmy się do parku, w którym można było spotkać przeróżnego rodzaju zwierzęta. Pingwiny, konie, łosie… oraz renifery. Niestety nie udało nam się ich z bliska zobaczyć, wolały wylegiwać się tuż obok swojego domku 🙂
Prawdziwy szwedzki Łoś
Pingwiny
Wizyta w miejskim zoo
Konik
Dzięki naszym znajomym, którzy chcieli pokazać nam jak najwięcej, większość miasta udało nam się zwiedzić na piechotę.
Stary tramwaj
Dworzec centralny
Budynek
Wejście do budynku
Widok na miasto
Starówka
Ostatniego dnia tego krótkiego wyjazdu wybraliśmy się do Muzeum Volvo. Patryk jako zapalony fan tych aut (sam posiada jeden z nich) był w siódmym niebie. To obowiązkowy punkt wycieczki w tym mieście. Warto było zobaczyć kawał historii tej firmy.
Volvo Museum
Volvo samochód
Volvo Museum
Volvo Museum
Wieczór był już czasem powrotu. I choć wyjazd nie był za długi, jesteśmy wdzięczni że Nowy Rok mogliśmy spędzić w Szwecji. Był to jedyny wyjazd zagraniczny w roku 2020. Przynajmniej do tego momentu, bo wszyscy wiemy co czekało na nas już niedługo…

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MOTOTRIP – atakujemy polskie góry!

Wiedzieliśmy, że nasz dotychczasowy plan się sypie i nie wygramy z siłami natury, dlatego postanowiliśmy, że metą naszego czwartego dnia wyprawy będzie piękne tatrzańskie Murzasichle. Tak jak w poprzednich dniach, wstaliśmy dość wcześnie rano i po szybkim śniadaniu,...

MOTOTRIP – kolejny etap podróży

Po tak udanym pierwszym dniu naszej wyprawy, pełni optymizmu ruszyliśmy w dalszą podróż. Wstaliśmy z samego rana i po pokrzepiającym śniadaniu, postanowiliśmy wyjechać już o godzinie 8:00. Pogoda nas nie zwodziła. Zapowiadał się piękny, słoneczny, letni dzień. Nie...

MOTOTRIP dookoła Polski 2020!

Miniony rok był dla nas wszystkich jednym z najtrudniejszych i wymagających z jakimi do tej pory przyszło nam się mierzyć. Mimo wszystko postanowiliśmy czerpać z niego jak najwięcej i choć nie mogliśmy pozwolić sobie na wymarzony, zagraniczny urlop, to spełniliśmy...

Nasz przewodnik po Barcelonie

Barcelona. Miasto znane wszystkim. Przez niektórych uwielbiane, a jeszcze przez innych znienawidzone za zbyt duży tłok. Nie można mu jednak odmówić jednego – magii! W Barcelonie jest coś magicznego, coś co sprawia, że chcesz do niej wracać. Tutaj każdy znajdzie coś...